Każdy, kogo ciekawią nowości i kolejne aktualizacje rozwiązań Microsoftowych, z niecierpliwością czekał na coroczną konferencję Microsoft Ignite, która w 2022 wreszcie odbyła się stacjonarnie po dwuletniej przerwie. W tym roku między 12 a 14 października ten technologiczny gigant zaprezentował ponad 100 nowych usług i usprawnień. Część z nich będzie gratką jedynie dla wąskiego grona specjalistów, ale znajdzie się wiele propozycji, które zainteresują osoby pracujące w korporacjach czy po prostu zwykłych użytkowników Windowsa czy Microsoft 365.
Chmura Microsoftu
Jak wiecie, bardzo interesuję się rozwiązaniami chmurowymi, więc główny temat poruszony podczas konferencji był mi bliski – rozprawiano o tym, w jaki sposób można zwiększać produktywność z wykorzystaniem chmury obliczeniowej Microsoft, która może odegrać kluczową rolę w budowaniu cyfrowej odporności biznesu. Z tego powodu opracowywane są takie udogodnienia jak możliwość obsługi popularnego silnika baz danych typu open-source PostgreSQL przez Azure Cosmos DB czy fazę przedpremierową Visual Studio dla Microsoft Dev Box.
Rozszerzenie usług sztucznej inteligencji
Microsoft dba o rozwój swoich rozwiązań z zakresu AI. Na Microsoft Ignite gigant technologiczny ogłosił, że platforma Azure OpenAI Service będzie oferować dostęp do usługi DALL-E 2 tylko na zaproszenie. Do czego służy DALL-E 2? Jest to nowocześniejsza wersja systemu DALL-E 1 wypuszczonego w 2021. Z pewnością natknęliście się na dzieła Dall-e 1 w Internecie. Oba DALL-E dają użytkownikom możliwość tworzenia niestandardowych obrazów przy użyciu opisów lub innych obrazów, lecz tegoroczna odsłona generuje bardziej realistyczne i dokładne grafiki o 4x większej rozdzielczości.
Poza tym sztuczna inteligencja wciąż będzie wspierała automatyzacją powtarzalnych procesów. Kierunkiem, w którym zmierzamy, jest przejście z programowania low-code na no-code. Wystarczy, że opiszemy w języku naturalnym, czego potrzebujemy, a Power Apps wygeneruje nam listę pasujących formuł, z których możemy wybierać. W podobny sposób działa Power Automate, w którym możemy napisać, czego potrzebujemy, a system wygeneruje sugerowane przepływy. Microsoft dąży do tego, żeby kod niemalże pisał się sam, a po stronie użytkownika pozostał jedynie wybór odpowiedniej opcji i jego zatwierdzenie.
Microsoft Ignite jako przegląd rozwiązań przyszłości
Jak wygląda przyszłość według Microsoftu?
Po pierwsze – optymalizacja. Dzięki Microsoft Places można będzie stawić czoła niektórym wyzwaniom związanym z pracą hybrydową, a konkretniej – dowiedzieć się, kiedy i którzy współpracownicy planują pojawić się w biurze osobiście. Sztuczna inteligencja natomiast wesprze automatyzowanie zarządzania spotkaniami na przykład na Teams. Dodatkowo przeglądarka Edge będzie mogła zostać swego rodzaju bazą istotnych stron internetowych i plików, dzięki czemu przekazanie tego zbioru nowemu członkowi zespołu będzie dużo prostsze.
Po drugie – bezpieczeństwo. Nowy Defender for DevOps, który podnosi standardy bezpieczeństwa i pomaga walczyć z cyberprzestępczością, pozwoli organizacjom zabezpieczanie aplikacji już w trakcie ich tworzenia. Power Platform Managed Environments umożliwi kierowanie kwestiami bezpieczeństwa podczas wdrożeń typu low-code. Z kolei Microsoft Entra, który pozwala weryfikować typy tożsamości, zabezpiecza i zarządza dostępem do dowolnego zasobu, udostępni usługi, które mogą bezpiecznie działać w różnych chmurach.
Zerknięcie w przyszłość na Microsoft Ignite
Co roku Microsoft daje nam wgląd w swoje plany na najbliższy czas. Wiemy, co mają w zanadrzu na nadchodzące miesiące, ale co będzie później? Już teraz możecie rezerwować sobie w kalendarzach czas od 15 do 16 listopada 2023, bo właśnie na wtedy planowana jest kolejna edycja konferencji. Uważam, że kierunki rozwoju tego technologicznego giganta są obiecujące i już nie mogę się doczekać kolejnych aktualizacji i nowości. Nowinki będę udostępniał na moim Twitterze, więc zapraszam Was do śledzenia.
Last modified: 10 listopada 2022
